SIMI SOLEC KUJAWSKI - strona nieoficjalna

          Ze skrajności w skrajność. Tak można opisać w kilku słowach występy SIMI w ostatnich dwóch kolejkach. Najpierw, tydzień temu problemy kadrowe. Frekwencja na poziomie 9 graczy to stanowczo zbyt mało na SUPERLIGĘ. Poza tym świetnie dysponowany bramkarz Rywali i będący „w gazie” gracze BOHAMETU. Koniec końców przegraliśmy ten mecz bardzo wysoko 5-13 oddając go praktycznie bez walki.

          Jakże odmiennej sytuacji byliśmy świadkami w niedzielne popołudnie w trakcie 10 kolejki. SIMI stawiło się na spotkanie w 13-sto osobowym składzie. Mecz z outsiderem ligi nie był w naszym wykonaniu wirtuozerski, ale zrobiliśmy, co do nas należy i wygraliśmy 14-6, choć był moment, że nasze lekceważące podejście mogło się srogo zemścić, gdyż Przeciwnik doprowadził do wyniku 8-6. Każdy wziął sobie jednak do serca fakt, że mecz sam się nie wygra i zachowaliśmy „zimną” głowę punktując zmęczone ABVERGO. Warty odnotowania jest debiut w bramce SIMI nowego bramkarza, Piotra Wnuczyńskiego. W kilku sytuacjach pokazał, że będziemy mieli z Niego w przyszłości pociechę. Poza tym swoją premierową bramkę zdobył Michał Lisowiec. Życzymy kolejnych bramek.

          Liga w tym roku ułożyła się bardzo dziwnie. Trzy zespoły wyraźnie odskoczyły, a od czwartego miejsca jest potworny ścisk. Dość powiedzieć, że SIMI ma do czwartej lokaty tylko 3 punkty straty, ale tylko 1 przewagi nad miejscem barażowym. Przed nami 5 kolejek i wszystko się może zdarzyć. Oczywiście mierzymy w najwyższe miejsce. DO BOJU SIMI !!!

• Komentarzy [0]
• czytano: [371]
• DO