- autor: marlo2000, 2016-09-16 08:27
-
SIMI - BBF 5-10
Niedziela, 18.09.2016, godz. 19.30
SIMI - BWS
Można było w piątej kolejce „ugryźć” BBF. Zabrakło bardzo niewiele. Przede wszystkim gdyby wyciąć pierwsze 10 minut spotkania (stracone 4 bramki) i w jakiś sposób sprawić by bramkarz BBF nie dojechał na mecz.
Pierwsze minuty ustawiły mecz, a wynik 0-4 sprawił, że było nam bardzo ciężko odrobić straty. Mimo to udało się zmniejszyć rozmiary do 1-4 dzięki indywidualnej akcji Krzyśka Stomskiego. Do przerwy jednak mieliśmy nadal 4 bramki straty po bramce BBF. Podnieśliśmy się nieco w drugiej części i po bramkach Kamila Skoniecznego i Łukasz Smolińskiego doprowadziliśmy do stanu 4-7. Szybko jednak mistrz zdobył 3 kolejne gole i entuzjazm opadł. Koniec końców przegraliśmy 5-10, ale na pewno nie był to mecz jednostronny. Wielki wkład w zwycięstwo BBF miał Ich bramkarz. Bronił we wręcz niewyobrażalnych sytuacjach. To przede wszystkim On uchronił swoich kolegów od kłopotów i nieuchronnej nerwówki. Pokazał jak ważnym ogniwem jest bramkarz i ile może wnieść do drużyny. GRATULUJEMY !!!
SIMI nie płacze. Przegrana z mistrzem pięcioma bramkami i całkiem przyzwoita gra pozwala myśleć pozytywnie o przyszłości. Do drużyny wróci Pavel Gorobets, co powinno wydatnie wzmocnić zespół. Przed nami bardzo ważny mecz z BWS, który bezwzględnie trzeba wygrać. Team Remika Busiakiewicza spisuje się w tym roku rewelacyjnie zdobywając w pięciu spotkaniach 12 punktów. My, ostatnimi czasy nie zwracamy jednak uwagi, kto i ile punktów ma. Patrzymy na siebie i w każdy mecz wkładamy 100%. Do boju SIMI !!!